Postaw mi kawę na buycoffee.to
top of page
Zdjęcie autoraStare oryginalnie

PORADNIK #24 - JAK MALOWAĆ MEBLE LAMINOWANE?

Okleina drewnopodobna jest coraz bardziej popularna w polskich domach, ze względu na niską cenę wyprodukowania mebla, jak również na dość wysoką żywotność takiej okleiny. Współczesny laminat, bo tak określa się sztuczną okleinę drewnopodobną, mimo całkiem realistycznego wyglądu, szybko się nudzi i jest odbierany jako "tani" mebel. Ale w szybki sposób można go przerobić, zmieniając go w salonową "perełkę", która będzie zachwycać gości domu.

Stylizacja laminowanych mebli nie jest trudna, a powiedziałabym wręcz, że jest łatwiejsza od malowania mebli drewnianych. Dlaczego? Bo to "plastik", a więc jest przewidywalny, nie przebarwia farby, łatwo go odtłuścić (więc nie sprawi niemiłej niespodzianki) i nie posiada rzeźbień i frezów, które utrudniają malowanie.


Zapewne zastanawiacie się, czy farba na takiej okleinie będzie się trzymać? Otóż tak, o ile zastosujecie się do wskazówek z tego poradnika i nie ominiecie żadnych kroków.


Ale od początku. Meble laminowane są najczęściej wykonane z płyty wiórowej, które oklejone są dość grubą i twardą okleiną. Zdarzają się jednak meble, te bardzo tanie i z popularnej sieciówki, które wykonane są z płyty mdf i pokryte są cieniutką papierowo-foliową okleiną, która nie należy do zbyt wytrzymałych, a ich obróbka jest trudniejsza. Tak więc najpierw musicie ustalić, z jakiego materiału jest wykonany Wasz mebel.


Krok 1. Pracę nad metamorfozą należy zawsze zacząć od umycia mebla ze starego brudu, kurzu, tłuszczu czy z pozostałości preparatów do mebli typu Pronto. Do tego celu wystarczy ciepła woda z płynem do naczyń.


Krok 2. Powierzchnię pod farbę należy zmatowić, by zrobić mikro rysy na powierzchni, co spowoduje większą przyczepność farby do podłoża. I tu się zaczynają "schody". Przy meblach pokrytych standardowym laminatem, tym grubszym, nie ma najmniejszych problemów z matowieniem, to w przypadku mebli pokrytych cienką okleiną, może być to nie możliwe. Cienka okleina niemalże po kilku sekundach matowienia ręcznego, może się przecierać, odłazić na krawędziach, marszczyć lub pojawią się dziurki. Dlatego w tym drugim przypadku matowienie musi być bardzo subtelne i delikatne.


Krok 3. Po zmatowieniu powierzchni musicie wytrzeć mebel z pyłu, a następnie odtłuścić. Najlepiej denaturatem lub etanolem.


Krok 4. NAJWAŻNIEJSZY PKT! Żeby farba się dobrze trzymała, musicie położyć podkład zwiększający przyczepność. Laminat to sztuczna okleina, więc nie wchłonie farby tak jak surowe drewno. Jest wiele podkładów na rynku, jednak osobiście najbardziej lubię podkład na bazie syntetycznego szelaku o nazwie BLOKER firmy Newcolours.


Ma wiele zalet, dzięki którym jest przyjemny w aplikacji:


* Przede wszystkim jest biały, więc łatwiej jest przemalować ciemną okleinę na jasny kolor.

* Jest najszybciej schnącym podkładem na rynku, bo już po 50 minutach można położyć drugą warstwę podkładu lub przejść od razu do malowania mebla.

* Blokuje niechciane zapachy stęchlizny.

* Jest na tyle rzadki, że łatwo się go aplikuje pędzlem i wałkiem.

* Można go stosować pod każdą farbę.

* Ma delikatny zapach, więc można go stosować w domu.


Krok 5. Po wyschnięciu podkładu przechodzimy do etapu malowania. Do tego celu możemy użyć farby kredowej, kazeinowej czy akrylowej. Aplikujemy 2-3 warstwy farby w odstępach 4 godzin. Jeśli chcemy mebel wystylizować w tylu Shabby Chic lub innym podobnym, możecie użyć kilku odcieniu farb kredowych czy kazeinowych.


Krok 6. Na koniec musicie zabezpieczyć mebel lakierem lub woskiem. Osobiście preferuję lakierowanie, ale przy kolorowych stylizacjach wosk także się sprawdzi.

Więcej o woskowaniu znajdziecie w poradniku tutaj. Natomiast o lakierowaniu pisałam tutaj.


Potem pozostaje tylko odczekać, aż lakierowana lub woskowana powierzchnia mebla się utwardzi i możecie cieszyć się "nowym" meblem :D





0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page